czas jazdy–6 godz. 50 min. przec. 15,1 km/godz
Trasa: Maciejówka – Dworzec PKP Jelenia Góra – Stacja kolejowa w Jakuszycach – Jizerka/cz/ – Smedava – Predel – Nove Mesto – Czerniawa Zdrój – Świeradów Zdrój – Rozdroże Izerskie – Górzyniec – Piechowice – Wojcieszyce – Jelenia Góra - Maciejówka
Dość chłodno i mglisto. Z Czesławem S. spotykamy się na ładnie odnowionym jeleniogórskim dworcu kolejowym. Pomimo wczesnych godzin na stacji widać kilkadziesiąt osób, które zamierzają spędzić niedzielę turystycznie. Bezpośrednio do Jakuszyc, tak to już prawda, jedziemy ładnym, funkcjonalnym szynobusem, należącym do dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego. Dzięki niemu reaktywowano po wielu latach linię kolejową do Czech przez Jakuszyce. Jedziemy, oglądamy piękne widoki, a obok nas nasze stalowe rumaki.
Od Jakuszyc już na rowerach jedziemy w kierunku do czeskiej Jizerki przez drewniany, graniczny most na Izerze.
Za mostem strome podejście w górę, czeskie tablice radzą prowadzić rowery i tu sie z nimi w zupełności zgadzamy, gdyż jazda jest niemożliwa. Nie chciało nam się dokładniej popatrzeć w mapę i poszliśmy na przysłowiowego nosa, na skutek czego trochę pobłądziliśmy i zaliczyliśmy parę dodatkowych kilometrów leśnymi drogami.
Im wyżej to coraz gęstsza mgła i wilgoć, która przenika wszystko, nawet unieruchamia na kilkanaście minut licznik rowerowy. W tej mgle dojeżdżamy do Smedavy, ktora jest jakby czeskim odpowiednikiem naszych Jakuszyc. Zwykle, a już w szczególności w niedzielę jest tu mnóstwo ludzi, korzystających na rowerach lub pieszo, a w zimie na nartach biegowych, z gęstej sieci szlaków turystycznych. Niestety, teraz przy tej mgle i bardzo małej widoczności jest ich znacznie mniej.
Po krótkim odpoczynku jedziemy oznakowaną, asfaltową trasą w kierunku na Czerniawę, gdzie przekraczamy granicę. Następnie podjazd do Świeradowa, tam odpoczynek w jednej z licznych tu restauracji i poprzez Rozdroże Izerskie, Górzyniec i Piechowice jak najszybciej do domu.