1993-07-25 / niedziela / 126,4 km
Statystyka:cz.jazdy - 7 godz 50 min przec.szybk. - 16,12 km/godz max szybko - 50,1 km/g
Wleń------Jelenia Góra - Mysłakowice - Kowary - Miszkowice - Bukówka – Lubawka - Kralowec ICz} - Zacler - Mlade Buky - Janske Lazne - Przełęcz Okraj - Jelenia Góra----- Wleń
Wyjazd pociągiem do Jeleniej Góry, gdzie przesiadam się na rower i jadę w kierunku na Kowary. Niedaleko od Kowar na otwartym terenie duży wiatr, który bardzo przeszkadza w jeździe. Na szczęście wjeżdżam w bardziej zalesiony teren, gdzie ściana lasu chroni mnie przed wiatrem. Przekraczam granicę na przejściu Lubawka-Kralovec i jadę boczną, ale asfaltową drogą przez ZacIer. Następna miejscowość to cel mojej wyprawy - Janskie Lazne, to spore turystyczne miasteczko, porównywalne z naszym Świeradowem. Korzystam z głównej jego atrakcji - wyciągu na Cerną Horę /1299 m/ za 30 Kc. Takiego wyciągu nie ma po polskiej stronie Karkonoszy, zamiast krzesełek są bardzo wygodne 4-ro osobowe gondole, zakryte pleksiglasem. Są bardzo bezpieczne, nawet dla dzieci i ludzi z agorafobią. Na szczycie góry słaba widoczność z powodu silnej mgły. Po zjeździe w dół odbieram rower z olbrzymiego parkingu samochodowego i jadę w kierunku granicy.
To trudny odcinek mojej trasy, gdyż stale pod górę. Granicę przekraczam na przełęczy Okraj, a stamtąd już wspaniała jazda w dół, aż praktycznie do samej Jeleniej Góry. Tam przesiadka na pociąg i do domu. Krótkie podsumowanie - cała trasa wiodła przez cały czas drogą utwardzoną, nie wymagającą zejścia z roweru. Jeszcze jedna sprawa godna podkreślenia - była to pierwsza w moim życiu wyprawa rowerowa, w trakcie której przejechałem w ciągu jednego dnia ponad 100 km.
poniedziałek, 26 lipca 1993
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz